Może Niemcy ...?! A może ktoś "TRZECI"?! Przeczytałem wpis Konrada Rękasa, nick "chart", w którym ostrzega endeków i „patriotów”, przed powierzchownym traktowaniem zagadnień geopolitycznych....,

czyli postrzeganiem Niemców jako samodzielnego gracza politycznego.

Główna teza brzmi:

 

Artykuł ciekawy... Wydaje się, że wszystko jest logiczne, oparte na faktach... Ale...

 

 

Ale moje "ale " też wynika z faktów....

 

Teza , że USA jest samodzielne kontra teza, że  jest terenem gier geopolitycznych różnych grup korporacyjnych, religijnych, narodowych, ideologicznych czy panstwowych ...

 

Np. niemiecka mniejszość narodowa w USA ....

Ludność biała pochodzenia europejskiego to około 65% obywateli amerykańskich.

Ale....

Najwięcej białych jest pochodzenia niemieckiego (16,8%), irlandzkiego (12,1%), angielskiego (9,3%), włoskiego (5,9%), polskiego (3,3%), francuskiego (3,2%), żydowskiego (2,2%), szkockiego (2%).

 

 

 

 

 

 

 

 

Przypomnijmy sobie jeszcze inne fakty...

 

Np.próba zorganizowania prohitlerowskiego puczu bez sankcji karnych dla organizatorów...

 

Np. przerzucenie niemieckich agentów, naukowców po II wojnie

i zbudowanie dzięki nim CIA i programu nuklearnego....

 

Np. związki rodziny Bushów z tradycjami nazistowskimi ...

 

Myślę, że powiązaniai są bardziej skomplikowane....,

niż prosta zależność = USA rządzi Europą...

 

Zresztą amerykański internet aż huczy na temat ujawniania nazistowskich i watykańskich wpływów w federalnej administracji...

 

Traktujemy USA jako byłą brytyjską kolonię...

Może równie uprawnione jest potraktowanie USA jako niemieckie terytorium

 z przeważającym językiem angielskim i lub watykanską strefą wpływów z dominującą katolicką grupą religijną...?

 

Tak , to nie pomyłka...

Mimo, że ponad 81% Amerykanów deklaruje się jako chrześcijanie

i spośród amerykańskich chrześcijan największą grupę stanowią protestanci (52%), to jednak Amerykańscy protestanci dzielą się na setki kościołów o różnych poglądach i nie stanowią jednolitej grupy.

 

Największą grupą wyznaniową w Ameryce są katolicy.

 

Członkami amerykańskiego Kościoła Katolickiego jest 23,9% Amerykanów. Natomiast największymi wspólnotami protestanckimi w USA są Południowa Konwencja Baptystów (17,2%), metodyści (7,2%), luteranie (4,9%), prezbiterianie (2,8%) i zielonoświątkowcy (2,2%).

 

Może szukamy niepodległości nie tam ,

gdzie naprawdę można ją znaleźć ?