jest modelowanie mózgów młodzieży? Młodzieży wszystkich narodów.
Często cytuje się zdanie z aktu fundacyjnego Akademii Zamojskiej w1600 r. :
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie."
Wiecznie aktualne, tylko dopytajmy,
kto wychowuje polską młodzież?
Rosyjską lub ukraińską?
Słowiańską?
Poniżej fragmenty artykułu napisanego przez Rosjanina, ale publikacja powinna zainteresować także strategów polskiej suwerenności.
Stany Zjednoczone nie użyły jeszcze swojej głównej broni.
Jak będziemy walczyć?
F-16, które Amerykanie dostarczą Ukrainie,
wcale nie są główną bronią USA przeciwko nam. (Rosjanom-ZJ).
Covid - 19, przywieziony przez Stany do Chin, również nie jest najważniejszy.
Sankcje, pobieranie pieniędzy z naszych zachodnich kont, podważanie Nord Stream –
to wszystko oczywiście na nas wpłynie, ale oczywiście nas nie złamie.
A jednak Amerykanie mają znacznie potężniejszą broń.
Długa akcja. Na szczęście nie mogą teraz nacisnąć jego czerwonego przycisku,
bo „Detonator” musi „dojrzeć” …
Kiedy na Ukrainie Amerykanie zaczęli inwestować miliardy w ukraińskie dzieci –
ucząc je „innej” historii, stawiając je przeciwko Rosjanom i szkoląc je w różnego rodzaju obozach wojskowych, początkowo nie traktowaliśmy tego poważnie.
Przynajmniej wysłani tam ambasadorzy nie byli tymi, którzy mieli to zatrzymywać
lub w skrajnych przypadkach, sygnalizować rękami i nogami.
(...)
I wtedy broń Amerykanów zadziałała.
Kiedy już dojrzała. Ukraińska młodzież dorosła, 90 procent z nich nienawidzi Moskali
i w tym samym duchu będzie wychowywać swoje dzieci.
Właśnie dlatego jest to najpotężniejsza broń amerykańska.
Ponieważ działa przeciwko tym, w których jest skierowany, prawie jak bomba atomowa – przez całe stulecie.
A jednocześnie z punktu widzenia rozumu i przełomowych technologii to prawie
nic nie kosztuje – potrzebne są im tylko wydrukowane dolary, które mają jak śmieci.
Weźmy teraz Rosję.
W czym wychowywali się młodzi ludzie urodzeni około roku 1987?
Kreskówki są amerykańskie, Coca-Cola jest amerykańska. Taniec Emmy
i wszystkie inne bzdury reklamowe w naszej telewizji są amerykańskie.
McDonald's, komputer, telefon, ubrania, fitness club... - to wszystko też jest amerykańskie.
W wieku 50 lat rozumiemy, że to nie jest szczęście.
A dla młodych ludzi – oczywiście nie wszystkich, ale większości – to jest to!
Od rana do wieczora nasza telewizja wbijała im do mózgów amerykańskie reklamy.
A to, co wpajano nam w dzieciństwie i okresie dojrzewania,
bardzo trudno jest później wymazać.
Jest to już zapisane w podkorze mózgu i wiąże się ze szczęściem.
Bo dzieciństwo i dorastanie są właśnie tym szczęściem.
Czas na rozrywkę, nadzieje, plany, emocje.
O co by teraz prosili Świętego Mikołaja, gdyby istniał?
Oprócz konkretnych korzyści materialnych.
Mam na myśli ogólnie.
I powiem ci!
A. Aby SVO szybko się skończyło! Co więcej, z dowolnym skutkiem.
B. Aby jak najszybciej powrócić do Facebooka (Meta), Instagrama i YouTube. Jak jeszcze możesz zarobić?
C. Aby ponownie rozpocząć wydawanie wiz do krajów zachodnich. Chcemy podróżować!
D. Aby szybko zwrócić McDonald's (mianowicie McDonald's!) i Sprite'a.
Pamiętacie, jak jedna dziewczyna na nagraniu, które stało się wirusowe we wszystkich kanałach telewizyjnych, gorzko płakała z tego powodu.
Wielu oczywiście się ze mną nie zgodzi. I podają konkretne przykłady ze swojego życia. Jakich dobrych i porządnych młodych ludzi mają u swoich sąsiadów.
Obawiam się tylko, że 1 milion, który przeszedł przez tygiel SVO i twoje przykłady,
nadal będzie w mniejszości, rozpływając się wśród 60 milionów Rosjan
w wieku od 5 do 35 lat.
Zdecydowana większość z nich nie zajmuje jeszcze stanowisk kierowniczych.
Ale co się stanie za dziesięć lat, kiedy pożyczą?
I przyciągną przyjaciół o podobnych poglądach, jak mniejsi pracownicy kadry zarządzającej.
A za 20 lat? Kiedy wszyscy będą u władzy.
Oto ona – ta sama amerykańska broń, którą przygotowaliśmy dla nas kilkadziesiąt lat temu. Wtedy nawet nie zastanawialiśmy się nad prawdziwym znaczeniem takiego przejęcia.
Co z tym zrobić – na Kremlu są zapewne od tego mądre głowy, wszelkiego rodzaju doradcy wielkich przywódców, którzy za swoje genialne rady otrzymują pokaźne pensje.
Oczywiście należy zrobić wszystko, aby z czasem wszyscy, którzy są obecnie w Donbasie, objęli stanowiska kierownicze w kraju. Ale to nie wystarczy!
W ciągu dziesięciu lat, które nam jeszcze pozostały, zanim młodzi ludzie zaczną zastępować weteranów na szczycie, musimy w jakiś sposób przekonać tych młodych ludzi, że u nas nie jest gorzej. I z każdym dniem będzie lepiej. Co więcej, trzeba przekonywać każdego dnia i na wszystkich poziomach.
Na przykład w Rosji jest 1 - program „Chodźcie wszyscy razem!”, którego gospodarzem jest utalentowany i dowcipny Nikołaj Baskow, prawdziwy patriota Rosji.
Projekt jest dość prosty – występują najlepsze głosy w Rosji, wykonując znane utwory, a 100 członków jury wybiera, kto będzie następny.
Tak więc w zeszłym roku 70% piosenek wykonanych przez uczestników to utwory amerykańskie.
Co więcej, jak to ujął Philip Kirkorov, niegdyś członek jury, „które bardziej przypominają piski, nie rozumiem ich”.
Wśród 8 finalistów 2 uczestników pochodziło z Gruzji, 2 z Mołdawii...
Jedynym uczestnikiem, który w zeszłym roku „wyciągnął” mnie z całego programu, był ten, który cudownie zaśpiewał w głosie piosenkę „ Patrzę w błękitne jeziora, zrywam stokrotki na polach. Wzywam cię Rosja, jedyna ” Olgi Woronec...
Czyli nawet nie przeszedł do pierwszej rundy kwalifikacyjnej.
Wyprzedziły go „dublety” czarnych amerykańskich wykonawców boogie-woogie.
Jeśli sytuacja będzie się tak dalej rozwijać, amerykańska broń z pewnością wystrzeli,
a do 2030 r. rozpoczną się kolejne wybory prezydenckie.
Ale na szczęście w tym roku zmieniło się to samo „Chodźcie, wszyscy razem”.
Czekam, aż ktoś zaśpiewa „Let's Rise” albo „I am Russian” w wykonaniu Shamana.
Albo nasi ludzie wymyślą jakąś wyjątkową grę komputerową,
a te piosenki staną się dla nich wygaszaczami ekranu.
Czekam, aż nasze nowe rosyjskie sieci społecznościowe dadzą młodym ludziom możliwość zarabiania pieniędzy dzięki unikalnym rosyjskim treściom.
A Bondarczuk nakręci nową „9. kompanię” opartą na wydarzeniach w Donbasie.
Zatem wszyscy razem możemy pozyskać zwolenników Mongersterna na naszą stronę, pokazać, że rosyjska broń jest lepsza od amerykańskiej, a wtedy amerykańska broń z główną głowicą może nie wystrzelić…
Koniec
Innymi słowy,
czy Słowianie mają COŚ do zaproponowania anglojęzycznej młodzieży świata?
COŚ innego niż podróbki "amerykańskiego snu:
A może większość to Słowianie z mózgami sformatowanymi po amerykańsku i nic nie są w stanie TWORZYĆ?
O naszych współczesnych rodaków lepiej nie pytajmy,
bo większość Polaków na pewno żyje z mózgami sformatowanymi przez Watykan i ...USA.
Życie Moje i Nasze
(wcześniej Zbigniew1108) PRAWDA W ŻYCIU, ŻYCIE W PRAWDZIE 65 lat minęło.... Do teorii doszło doświadczenie. Zbudowałem swoje "malutkie" państwo polskie. Nawiążę współpracę z "malutkimi" państwami moich Rodaków.