Czy można być szczęśliwym, gdy wszyscy inni będą smutni?
Antropolog zaprosił dzieci z afrykańskiego plemienia do gry.
Umieścił kosz z owocami w pobliżu drzewa i oznajmił dzieciom:
"To z was, które pierwsze dotrze do drzewa,
wygra wszystkie słodkie owoce".
Kiedy zrobił znak dzieciom, aby rozpocząć wyścig,
mocno zacisnęły ręce i biegły razem,
a potem wszystkie usiadły i delektowały się pysznymi owocami.
Zdziwiony antropolog zapytał dzieci, dlaczego biegły razem,
przecież każde z nich mogło wygrać owoce dla siebie.
Na co dzieci odpowiedziały: "Obonato".
Czy można być szczęśliwym, gdy wszyscy inni będą smutni?
"Obonato" w ich języku oznacza:
"Ja istnieję, ponieważ istniejemy".
W języku bułgarskim (przypadek?)"obonato" znaczy "całość".
Przestajemy myśleć o "całości".
Myślimy
"partią",
"grupą religijną" ,
" narodem wybranym",
" pozycją w korporacji"... itd.itp.
Jesteśmy zatrudnieni
przez psychopatycznych naukowców ,
polityków, kapłanów, finansistów
do budowania świata,
w którym bardzo, bardzo dużo ludzi będzie smutnych.
Czy naprawdę zwyciężymy ?
Życie Moje i Nasze
(wcześniej Zbigniew1108) PRAWDA W ŻYCIU, ŻYCIE W PRAWDZIE 65 lat minęło.... Do teorii doszło doświadczenie. Zbudowałem swoje "malutkie" państwo polskie. Nawiążę współpracę z "malutkimi" państwami moich Rodaków.