(wcześniej Zbigniew1108) PRAWDA W ŻYCIU, ŻYCIE W PRAWDZIE
65 lat minęło....
Do teorii doszło doświadczenie. Zbudowałem swoje "malutkie" państwo polskie.
Nawiążę współpracę z "malutkimi" państwami moich Rodaków.
Za miesiąc , 20 stycznia zaprzysiężenie....
Amerykanie będą wielcy swoją pracą czy podbojami???
To co Hegel nazwal troj warstwowa dialektyka uprawiano od poczatku ludzkosci.
Rzymianie uzywali tego na masowa skale i znamy ten sposob dzialania pod nazwa divide et empera.
Podzial powstaje dzieki zderzeniu tezy z antyteza.
Efektem podzialu jest synteza czyli obliczony cel.
Rzucasz oskarzenia wobec federacji rosyjskiej, nie zapominajac o putinie a pozniej jest to konfrontowane z faktami i logika.
Synteza to wzrost popularnosci putina z jednej strony a z drugiej coraz wieksza kompromitacja modulow systemowych zachodu...
I ten proces jest kontrolowany swiadomie.
Druga strona nie jeden raz uprawiala podobna dialektyke na wewnetrzny uzytek.
Tak sie dzieli spoleczenstwa ludzkie.
Tak sie pompuje baloniki i balony.
Pozniej pojawiaja sie incydenty, albo przelomowe wydarzenia ktora okazuja sie byc katalizatorami, cynglami wybuchowych reakcji lancuchowych.
Wszystkie strony w tym uczestnicza na najwyzszym poziomie i tak posuwane sa sprawy ziemian do nieuniknionego 'przodu'.
Putin, czy trump, nie ma roznicy, oboje zostali 'wychowani' czyli uszykowani do swojej roli.
Trzeba byc slepcem zeby pokladac wiare w jakich kolwiek ziemskich liderach ktorzy rwa sie do tego bagna.
Trump straszyl, obiecywal ze wsadzi hilarie do pudla, na co tlum jego wyznawcow krzyczal, przeklinal, wrecz w ekstatycznym szale z radosci, a po wygranych wyborach mowi wprost swojemu elektoratowi ze byl dupkiem, gnida i padalcem, przy ekstatycznej radosci tej oglupionej masy i dodaje ze przed wyborami obietnica wsadzenia clintony byla 'wazna' teraz juz nie jest i trzeba o tym zapomniec...a wszystko to z 'diabelskim usmiechem' wynikajacym z pogardy do bydla ktore go wynioslo na czubek.
Smieja sie nam w twarz i robia to co zaplanowane za drzwiami z dala od woli spoleczenstw...a i tak wiekszosc mas daje sie nabierac na ten starozytny i jakze czytelny schemat.
I tak ludzkosc pijdzie za swoimi liderami na skraj klifu a pozniej poslusznie skoczy.
@eonmark 00:35:37....pogardy do bydla ktore go wynioslo na czube....
Zgadzam się z Twoimi rozważaniami na temat dualizmów i syntez.
Nie wiążę swoich planów życiowych z jakimś funkcjonariuszem państwowym.
I nie umyka mojej uwadze fakt, że " czubek " , na który są wyniesieni, jest kruchy i podlegający przejściowym modom.
Już dawno doszedłem do wniosku, że wszyscy ci banksterzy, najwyżsi kapłani , światowi liderzy i celebryci są smutnymi ludżmi-ciągle w lęku, ze spadną z "czubka".Inna forma zniewolenia i "uzależnienia...
Dlatego im nie zazdroszczę....
A na kosmiczne moce mam tylko jeden sposób-rozmowa z Bogiem-Rodzicem.
Dlatego też zaprosiłem Go do swojej polityki polskiej...
Ci sposrod trybikow tej machiny ktorzy nie sa na samym czubku a tylko w jego sasiedztwie, pewnie miewaja stany lekowe, jak to bywa u 'ludzi' a w szczegolnosci w strukturach mafijnych.
Wlasciwy czubek ziemskiej zwierzchniej wladzy nie tylko sie nie boi ale wrecz pociaga za sznurki w poczuciu wypelniania boskiego planu.
Na Twoim miejscu zastanowilbym sie nad ta 'polityka'.
Nic z niej nigdy nie bedzie.
Nie powinnismy niczego budowac, historia nas tego agresywnie uczy a ludzie nie chca tego zauwazyc.
Nic.
'budowac'.
Nic.
Nasza cywilizacja upadnie w poczuciu wielkiego smrodu jakiego narobilismy sobie i planecie, normalnie spadnie na nas kara przed ktora ostrzegano, slusznie spadnie kiedy to niezbedny element doswiadczania duchowej nauki, a 'prymitywne ludy' dla ktorych egzystencji jedynym prawdziwym zagrozeniem byla i jeszcze jest nasza szopka, przetrwaja niewzruszeni, zanurzeni w szczesciu bycia prawdziwa czescia bozego, harmonijnego stworzenia.
OD WIELU LAT NIE BYLEM TAK OPTYMISTYCZNY JAK TERAZ.
Jest wreszcie szansa na powrot do normalnego zycia.Ojciec meza mej corki, byly prezydent renomowanej firmy Danfoss, produkujacej silniki elektryczne ,stal po mostach nad autostradami w USA wymachujac flagami USA przez kilka lat, protetestujac przeciw muzulmanimie Satoro(Obama),ktory obywatelem USA nie jest.Teraz moj tesc swietuje a ja z nim.Oliwa sprawiedliwa.
Wszystko wskazuje na globalny konflikt, przygotowania do niego, realizowane sa globalnie na kazdym z poziomow, militarnym, prawnym, ekonomicznym, kulturowym, propagandowym, politycznym...
Czekasz na blizej nie okreslony cud, czy znasz historie i rozumiesz ze jak czarne chmury zbieraja sie na horyzoncie to musi spasc deszcz?
Czy ci ktorzy mowia o nieuniknionej burzy widzac czarne niebo pelne skumulowanej energii to czarno widzacy czy racjonalisci laczacy oczywiste obserwowalne zjawisko z prawami jakim podlega?
Bedzie burza jakiej jeszcze nie bylo, pisze o tym od prawie dekady i nie mam watpliwosci.
Efekt kary jest niezbedny.
Po porzaze natura pieknie sie odradza.
Kosmos porzadkowuje planete, i dzieci - nasza swiadomosc.
To nie czarnowidztwo, to naturalny i piekny proces choc kulminacja to brzydki widok napawajacy trwoga.
Życie Moje i Nasze
(wcześniej Zbigniew1108) PRAWDA W ŻYCIU, ŻYCIE W PRAWDZIE 65 lat minęło.... Do teorii doszło doświadczenie. Zbudowałem swoje "malutkie" państwo polskie. Nawiążę współpracę z "malutkimi" państwami moich Rodaków.