Słowianie vs szlachetni Słowianie?cz.4.Karp

Złodzieje w nierządzie kradną na potęgę a ludzie walczą by zaoszczędzić złotówkę ! Sceny jak z PRL-u

I to wszystko przez takie "rządy" gdzie ludzie będą sobie gardła podrzynać za jakąś flondrę za pare złotych... Jak można było to zniszczyć kraj..

Identyczną sytuację nagraną w Rosji nasze TVNy opisały by jako wynik katastrofy gospodarczej spowodowanej posunięciami Putina i mądrymi sankcjami UE. Od razu napiszę że nie jestem zwolennikiem Putina - po porostu używam rozumu na co dzień.

Wszystkie ustroje polityczne korzystają z dorobku naukowego ogółu, te same socjotechniczne zabiegi i efekt ten sam mimo różnych okoliczności społecznych.

 Nie chodziło mi o ceny, tylko o reakcję ludzi. Jak w czasach "rzutów" towaru na sklep. 

Po prostu poniżające zachowanie..Tam nie widać, żeby ktoś umierał z głodu, raczej chodziło o karpie, które ponoć MUSZĄ być na stole.

Czy to tylko PRL? W rzeczypospolitej szlacheckiej był zwyczaj świętopustu (świętopustów), kiedy to rzucano pospólstwu darmowe jadło. Pewnie zachowywano się wówczas podobnie.

W USA gdy są wyprzedaże ludzie się tratują (dosłownie biegają po sobie), leją się piąchami jak kibice na ustawkach a czytałem, że jeden nawet kogoś postrzelił w pogoni po telewizor. Co roku są pobici i ranni :) To co widzimy na powyższym filmie, czyli przepychanie się w kolejce mimo wszystko wypada bardzo blado w porównaniu z amerykańskim wyścigiem.

Ale u nich są promocje do 90% u nas 1 zł taniej i się kłócą, szczególnie w poniedziałki w lidlu jak nowa kolekcja przychodzi.

Tam jest walka o sprzęty drogie, wartościowsze niż zjebana ryba. Sandacz jest oczywiście lepszy, ale nie o tym rozmawiamy. Tutaj jest to kwestia paru złotych, pewnie max 15 a w Ameryce kilkuset. 

Boże jak ja taki będę na starość proszę strzelcie mi w tył głowy 

Dobrze się dzieje, że te sprawy są nagłaśniane. To jest rzeczywiście mentalność, którą musimy tępić. Miejmy nadzieję, że ona wymrze szybciej niż ci ludzie.

I od czego zacząć? Chyba od burzenia kościołów bo to ten szmelc odpowiada za to zidiocenie.

Jakie to żenujące... po prostu brak słów... co za ogłupienie i zmanipulowanie... ;/ Przykre jest to pokolenie, dla których liczy się tylko konsumpcja...

I to w dodatku karp... żywe stworzenie... zabite tylko po to żeby ktoś mógł się nażreć, jakby nie było innego jedzenia, jakby nie można było się odżywiać bez ranienia innych żywych gatunków z powodu swojego egoizmu i chęci zaspokojenia smaku... Tradycja? Bardzo zła... To, że coś jest tradycją nie znaczy że jest dobre... Wielcy chrześcijanie obchodzący Boże Narodzenie, hipokryzja aż kipi, V przykazanie brzmi wyraźnie "NIE ZABIJAJ" nigdzie nie jest napisane "chyba że ofiara ma dziób, płetwy czy skrzydła" 

Hipokryci... świętują narodziny swojego Chrystusa nad martwym, zamordowanym ciałem... o które wcześniej o mało się nie pozabijali w sklepie...Gdzie ten  świat zmierza?! 

Nie rozumiem niektórych ludzie, którzy się z tego śmieją. Wy tępe skurwysyny Ci ludzie czasami nie mają za co wyżyć, nie mają emerytur jak Ci co służyli tym pachołkom komunistycznym, którzy mają krew na rękach i dostają emerytury po kilka dobrych tysięcy. A My mamy się lepiej? Chuja też mamy i chuja będziemy mieć tępy ciemnogrodzie obudź się w końcu z letargu, bo już jest za późno. Nasze pokolenie nie ma nawet co liczyć na emerytury czy tam renty, bo to jest już fikcja. Nawet nie mamy tego co polskie, tylko trujemy się tym gównem z ZACHODU i pracujemy dla ZACHODU, gdzie nasza gospodarka jest robiona w chuja na okrągło a Wy się śmiejecie z tych ludzi. Z czego? Że wasi rodzicie zapierdalają na wasze prezenty i wygodną wigilie, która jest kupiona w dyskontach, a jak nie to w sklepach nawet nie POLSKICH w których ekspedientki zamiast odpoczywać i gotować na wigilie wspólnie z rodzina muszą zapierdalać do końca tępe łajzy. Ja mając dziecko, rodzinę  muszę ciężko pracować a dalej jest ciężko, bo nie dość że nasz rząd nas okrada, to nawet nie umiemy się zjednoczyć jako naród, tylko obelgi rzucamy w swoją stronę, bo tak lepiej nie? Nauczmy się pokory przede wszystkim do siebie, bo sami siebie wyrżniemy naszym egoizmem i bądźmy polakami dla nas samych. Wesołych Świąt.

Tępych skurwysynów to sobie dziecko w rodzinie poszukaj.Trzeba mieć godność. Rozumiesz? Ci ludzie godności nie mają. Zachowują się gorzej niż świnie przy korycie! Robić z siebie pajaca żeby zaoszczędzić 2 zł na karpiu? Serio? Raz w roku kupić karpia 2 zł taniej. To taka zajebista oszczędność? Pewnie połowa z tych ludzi więcej na bilet wydała żeby dojechać do tego Lidla. Śmieszne, żałosne i żenujące!

Wstyd! Chyba bym się ze wstydu pod ziemię zapadł gdybym zachowywał się tak jak te hieny. Wolałbym w wigilię wpierdalać suchy chleb niż robić z siebie debila żeby kupić taniej kawałek ryby.

Nie mają za co wyżyć? Żebyś się nie zdziwił. Rozumiem, że ci co stali kiedyś pod Media Markt, a potem tłukli się o telewizory przecenione z 3000zł na 2700zł też nie mieli za co wyżyć? To samo dzieje się w ciuch-landach. Debile biją się o towar. Pewnie też nie mają z czego wyżyć. Tylko jakim cudem potem przy kasie okazuje się, że zrobili zakupy na 1500 zł?

Jedno słowo "Pierdolenie" niech nikt się nie warzy mówić że bieda ze tradycja jak ktoś jest biedny zje coś tańszego a że "tradycja" bzdura wystarczy spojrzeć na inne promocje chyba nikt mi nie powie ze "kurtki wigilijne w lidlu są tradycyjnie niezbędne na polskim stole a jest dokładnie tak samo, i po ostatnie zgadzam się tylko z tym że rybkę na wigilię można zamienić na inną wcale nie musi to być karp... Dokładnie tak samo było w Niemczech byłem tam w pracy na truskawkach bo jako 18-sto latek nie byłem w stanie zarobić 2100 zł żeby kupić PS2 w dniu premiery a rodziców nie miałem zamiaru prosić o kasę. Widziałem tam jak Kobieta 40 + lat skacze z przyczepy żeby zająć "najlepszy rządek" truskawek a traktor nawet nie zdążył się zatrzymać więc pieprzenie że biada itd. niech się nie pojawia bo wtedy było mi naprawdę wstyd że jestem polakiem. Wiecie rozumiem że nie każdego stać sam nie zarabiam nie wiadomo ile, ale trzeba mieć trochę godności i nie pędzić na złamanie karku za wszystkim co tańsze o 50 gr tratując wszytko na swojej drodze. Obejrzałem to i po raz kolejny mi wstyd... Pozdrawiam.

Ich jedynie powstrzymuje dobra posada. Wyobrażasz sobie lekarza, który leczy ludzi, a w sklepie rzuca się na karpia nie zważając na innych? Kto by do niego przychodził się leczyć? Lekarz, prawnik, nauczyciel musi dbać o swoją reputację inaczej jest skończony. Nikt by do nich nie przyszedł. Oczywiście są też ludzie którzy cenią godność wyżej niż pieniądze. Nawet biedni ludzie. A Ty? Rzucilbys się? Czy wolałbyś zachować godność i poczekać w kolejce jak cywilizowany człowiek? 

Lekarz,prawnik czy nauczyciel, nie rzuca się na karpia, nie dlatego że mu wstyd, tylko dlatego że ma pełną lodówkę.( nauczyciele mają trochę mniej) Jednak wspomniana "grupa", chętnie rzuci się na parę tysięcy złotych i często, to właśnie robi np. fałszując, przepisując leki  które nie leczą,albo ucząc bzdur tylko dla zysku. W tym świetle walczący o karpia, wypadają znacznie lepiej."A Ty? Rzucilbys się?" Nie wiem co bym zrobił gdybym nie miał pieniędzy na święta? Możliwe że bym żebrał i jadł ze śmietnika.

To ten żelazny elektorat z PiS i PSL ?

Oni już inaczej niestety nie potrafią.

Ludzie starsi to inna mentalność, przecież tam jest zdecydowana większość osób która przeżyła w swoim życiu więcej niż wielu obecnych 40 latków razem wzięta. Tacy ludzie są bardzo łatwi do manipulacji czy przywiązania do wmawianych im idei. Rozumiem, że może i wygląda to żałośnie, ale ktoś tym ludziom w pewnym sensie nakazuje się tak zachowywać. Piszecie o emeryturach, rentach, racja czynnik finansowy przemawia za tym, że te osoby tam poszły, ale już zachowanie to inna para kaloszy. Większość osób to tzw. armia Rydzykowa i oni już tak się zachowywać będą bo wmawiane jest im wrogość do drugie człowieka.

Owszem, w takich obleganych wyprzedażach dominują osoby starsze. Jak już powiedziałeś, takimi ludźmi łatwiej manipulować. Dodatkowo takie "babcie" nie mają pracy, przez co potrafią stać nawet godzinę przed otwarciem sklepu, aby tylko zakupić coś o parę złotych taniej. Jeżeli miałby przemówić czynnik finansowy, to ja bym po prostu nie kupił tego karpia. Karp to tradycja, nie znaczy, że bez niego nie można spędzić miłych świąt.